Koniec roku szkolnego to czas wycieczek i wyjazdów klasowych.
Klasa 1j wraz z wychowawcą Lidią Potocką oraz opiekunem p. Agnieszką Nowak postanowiła na tą okoliczność wybrać się do samego „serca ” Borów Tucholskich .
Nasza impreza rozpoczęła się dnia 5 czerwca br. W tym dniu zwiedziliśmy stolicę Borów Tucholskich, a więc Tuchole. Spacerowaliśmy pięknymi uliczkami starego miasta, poznając najważniejsze zabytki tej miejscowości, jednak główną atrakcją była wizyta w Muzeum Borów Tucholskich. Zobaczyliśmy tam bogate zbiory przedmiotów gospodarstwa domowego, których używali nasi przodkowie, a także piękne rękodzieła hafciarskie. Młodzież wzięła udział w praniu bielizny na tarce, której niegdyś używały gospodynie domowe. Poznaliśmy również gwarę regionalną. Była to niecodzienna, żywa lekcja historii, języka polskiego, ale też i życia.
Następnym punktem programu były Chojnice, a w nich mury obronne z Bramą Człuchowską i basztami, rynek z piękną fontanną, kamieniczkami i neogotyckim ratuszem. Mieliśmy też okazję zobaczyć unikatową konstrukcję akweduktu w Fojutowie. Po zwiedzaniu, pełni wrażeń udaliśmy się na posiłek, odpoczynek i nocleg do hotelu w Kościerzynie.
Kolejnego dnia czekała na nas wielka atrakcja, a był nią spływ kajakowy na dystansie 14 km. To sporej długości odcinek, który przepłynęliśmy w otoczeniu pięknych krajobrazów, uroczych widoków polskiej przyrody, pełnej niespodzianek, unikatowych siedlisk zwierząt wodnych i bogactwa gatunkowego. Pogoda dopisała, jednak zmęczenie dało się we znaki, dlatego po trwającym ponad pięć godzin spływie udaliśmy się do hotelu na posiłek i odpoczynek. Po dłuższej chwili relaksu, organizatorzy przygotowali dla nas spotkanie wieczorne przy ognisku z pieczeniem kiełbasek i wspólnym biesiadowaniu. Potem był już tylko czas na sen.
Ostatniego dnia wybraliśmy się do Parku Narodowego ” Bory Tucholskie”, gdzie lekcja terenowa prowadzona przez pracownika naukowego, połączyła „przyjemne z pożytecznym”. Przemieszczaliśmy się ścieżkami edukacyjnymi, poznawaliśmy osobliwości przyrodnicze tego parku, a piękna pogoda, ruch na świeżym powietrzu był ogromną przyjemnością, relaksem i aktywnym wypoczynkiem. Po naszych zajęciach terenowych, trwających kilka godzin, zadowoleni, ale też zmęczeni wracaliśmy do domu.
W ten sposób dobiegła końca nasza pierwsza, wspólna kilkudniowa przygoda wycieczkowa.
Wszyscy wróciliśmy bardzo, ale to bardzo zadowoleni !!!
Lidia Potocka
